16.01.2013

Szmacianki, najpierw dla Julki, potem także dla Mańki

      Nietrudno się domyślić, że w tytule mojego bloga pojawiły się imiona moich ( naszych, gdyby Mąż czytał) Córek. To z myślą o nich szyję przytulanki, kieszonkowce, torby, broszki, ozdoby do pokoju etc. Ale nie one jedyne są obdarowywane, bo dzięki nim i inne zaprzyjaźnione dzieci dostają ręcznie wykonane zabawki.  Najwyższy czas co nieco przedstawić nasze Dziewczynki skoro stały się tak ważną matki inspiracją :)
      Julia ma już 5,5 roku, aż trudno mi w to uwierzyć... Lubi rysować, lepić z ciastoliny, malować rękami i stopami, tańczyć i śpiewać. Uwielbia morskie kąpiele i zabawy na śniegu. Chętnie kulinarnie się rozwija czasem pod okiem mamy,czasem taty. Dużo w niej energii, całej palety uczuć i chęci decydowania o sobie samej. Jula kocha swoją siostrę. To widać po czułości i trosce.
      Marysia kończy właśnie 4 miesiące. Lubi spać na brzuchu, a nie na plecach,  lubi przytulanie i kołysanie. Smakuje jej mleko mamy i podoba jej się pluskanie ( jeszcze nie morskie). Często się śmieje, rzadko płacze. Mania kocha swoją siostrę. To widać po uśmiechu na jej twarzy na widok Julki i wzroku, który biegnie za starszą siostrą.

Oto one: Julia i Maria w pierwszej odsłonie :)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz