23.03.2014

Gość na przedwiośniu.

      To było wtorkowe pochmurne popołudnie i spacer naszej trójki: mamy, Młodej i Małej.
Początkowo byłyśmy zaskoczone i ostrożne. Na palcach zbliżałyśmy się,żeby nie spłoszyć przybysza.


Z bezpiecznej odległości oglądałyśmy Jegomościa, który mościł się we wrzoścach.


Mani trudno było się powstrzymać, by nie dotknąć jego miluśkiego ogonka.


- Co on tu robi? Zastanawiała się na głos Julka, choć ściszonym niż zazwyczaj głosem.
- Wiem, ona szuka zwiastunów wiosny!
Rzeczywiście  gość nasłuchiwał , jak rosną krokusy.


Przypatrywał  się pączkującym jabłoniom.


Tęsknie spoglądał w niebo w poszukiwaniu ciepłych promieni słonka.


A jak się napracował wypatrywaniem wiosny, urządził sobie sjestę w uprzednio sprawdzonym miejscu.


Nie mogłyśmy go nie zabrać do domu. Otrzymał imię Felka.




















20.03.2014

Śpiewać każdy może, trochę lepiej lub trochę gorzej.

    Ze śpiewaniem u mnie całkiem nieźle, ale z fotografowaniem....yyy ... zwłaszcza w domu, na szybko tego, co uszyję, przy kiepskim świetle, w ucieczce przed dziewczynkami...yyy...bywa różnie, żeby nie powiedzieć kiepsko. Tego, co wysłane w świat nie sfotografuję, ale to, co mamy w domu udało się uchwycić fachowym okiem. Dziś personalizowane misie w nowej odsłonie.





15.03.2014

Urodzinowo.

Ta poduszka w prezencie urodzinowym powstała dla początkującej biegaczki z kilkoma osiągnięciami - zarówno w sferze dyscypliny sportowej, jak i kontuzji ;)






10.03.2014

Ślimaki dwa.

      Wiosną zapachniało, wiosną powiało. Słońce świeci, dzień wcześniej się budzi, energia się rodzi. Stąd energetyczne ślimaki: wersja fuksja i limonka. Szukają swojego parapetu.