31.08.2013

Kieszonkowiec - łóżeczkowiec.

      Gdy Mania była jeszcze po tamtej stronie brzucha, szyłam do utraty tchu;),chcąc naszyć się na zapas, co absolutnie jest niemożliwe, rzecz jasna.
      Kiedy znalazłam materiał w afrykańskie zwierzaki, od razu pojawił się pomysł i wizja na łóżeczkowego kieszonkowca.
      Do dziś wisi on na łóżeczku i skrywa rozmaite rzeczy: pieluchy, zabawki, książki.  Jest już lekko sfatygowany,bo Mania tarmosi i lwa, i serce słonia, i guziki żyrafy, więc kieszonkowiec nie tylko porządkuje, ale i bawi.









26.08.2013

Do kraju tulipanów.

      Poleciał w nieznane, ale nie z duszą na ramieniu. Poleciał daleko, ale nie był sam. Poleciał do nowego, ale przyjaznego.
      Trochę go znali, ale właściwie wcale. Trochę na niego czekali, ale nie tak długo, jak on zamierzał z nimi zostać. On uczył się ich, a oni jego. Godzina po godzinie, dzień po dniu, tydzień po tygodniu...Do końca nie poznają go nigdy, nawet jeśli będą mówili coś innego. On zawdzięcza im wiele, oni jemu pewnie jeszcze więcej.

Dla Eytana.






6.08.2013

W sam raz na lato.

      W moim ulubionym kolorze i kwiatowym wzorze. Nie dla mnie, choć dla mojej imienniczki. Nie za mała, nie za duża. Na ramię lub do ręki.
Z kieszonkami na to, co wiecznie mi ginie w czeluściach toreb rozmaitych - telefon i kluczyki.