Mało ostatnio tutaj pisałam. Mało też zaglądałam, bo pochłonęły mnie kolejne zamówienia, które sypnęły się niczym z Mikołajowego worka. Jednak nie tylko z tej okazji szyłam szmacianki, ale i z okazji narodzin maleńkich dziewczynek i chłopaczków. Wybaczcie zdjęcia,bo i te robione były w pośpiechu.
Oto Królisie w kołyskach w sam raz nad kołyskę Maleństwa.
Dla Natalii.
Dla Krzysia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz